Miraculum: Biedronka i Czarny Kot Wiki

CZYTAJ WIĘCEJ

Miraculum: Biedronka i Czarny Kot Wiki
Advertisement
Miraculum: Biedronka i Czarny Kot Wiki

[ Intro ]

Scena: Retrospekcja sprzed odcinka „Befana”. Rezydencja Agreste'ów. Pokój Adriena.

(Plagg je ser. Adrien pokazuje mu bransoletkę zrobioną dla Marinette.)

Adrien: Co ty na to, Plagg?

Plagg: (Wącha.) Ugh, po co komuś dawać coś, czego nie da się zjeść i nawet nie ma zapachu?! Gdybym ja coś takiego dostał, to bym się obraził.

Adrien: Zasięgnę rady u kogoś innego.

Scena: Retrospekcja sprzed odcinka „Befana”. Dwór Agreste'ów. Jadalnia.

(Adrien i Gabriel siedzą naprzeciwko siebie. Nathalie podchodzi do Gabriela i wręcza mu bransoletkę.)

Gabriel: Co to jest?

Adrien: Prezent, który zrobiłem dla Marinette. Organizujemy dla niej przyjęcie niespodziankę.

Gabriel: Marinette?

Adrien: Tej koleżanki, co wygrała konkurs mody. Zrobiła kapelusz, w którym wystąpiłem. To fantastyczna dziewczyna. Wszystkim pomaga i…

Gabriel: Nie pamiętam, żebym pozwolił ci iść na jakieś przyjęcie.

Adrien: Proszę, tato. Marinette zasłużyła, by wszyscy do niej przyszli.

Gabriel: (Gabriel patrzy na Nathalie.) Niech będzie.

Adrien: Dziękuję, tato.

Scena: Retrospekcja z odcinka „Befana”. Place des Vosges.

(Marinette jest zaskoczona prezentem.)

Marinette: Ee…

Adrien: Ciągle noszę ten amulet szczęścia, który mi dałaś. I chyba doskonale działa. To dzięki niemu omijają mnie złe przygody.

(Zdenerwowana Lila patrzy na przyjęcie przez okno swojego pokoju.)

Scena: Teraźniejszość. Place des Vosges.

(Lila czyta książkę na ławce. Za płotem zatrzymuje się samochód Gabriela.)

Gabriel: Myślałem, że masz chronić Adriena przed Marinette. Mówiłaś, że ma na niego zły wpływ.

Scena: Retrospekcja z odcinka „Kameleon”. Collège Françoise Dupont. Przed szkołą.

(Lila rozmawia z Marinette. Mówi do niej na ucho.)

Lila: Od tej chwili jesteśmy w stanie wojny. Stracisz przyjaciół i zostaniesz sama jak palec, a Adrien wkrótce będzie mój. (Odsuwa się.)

Marinette: Nie byłabym tego taka pewna. Zobaczymy. (Odchodzi.)

(Lila oddala się w przeciwnym kierunku.)

Scena: Teraźniejszość. Place des Vosges.

Lila: (do Gabriela) Wiem, że to trwa trochę dłużej, niż zakładałam, ale nie zawiodę pana.

Scena: Retrospekcja z nieokreślonej przeszłości. Collège Françoise Dupont. Klasa pani Bustier.

(Uczniowie wychodzą z klasy. Pani Bustier pisze coś na tablicy. Lila kradnie zestaw odpowiedzi z biurka nauczycielki.)


Scena: Retrospekcja z nieokreślonej przeszłości. Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Marinette stoi przy swojej szafce. Lila odwraca jej uwagę, pisząc do niej wiadomość. Nieświadoma niczego zerka do telefonu, a Lila wkłada ukradziony wcześniej zestaw odpowiedzi do jej plecaka.)

Scena: Teraźniejszość. Place des Vosges.

Lila: Jeśli się uda, dotrzyma pan słowa?

Gabriel: Na moim słowie możesz polegać. (Szyba się zasuwa i samochód odjeżdża.)

Scena: Samochód Agreste'ów.

Nathalie: (Kieruje samochodem.) Zbyt ciężko pan pracuje.

Gabriel: W tym momencie nie mogę odpuścić.

Scena: Collège Françoise Dupont. Klasa pani Bustier.

(Dzwoni dzwonek. Uczniowie wchodzą do klasy.)

Lila: (do Nathaniela) Przyjaźnię się ze słynnym wydawcą mangi z Japonii. Mogę pogadać z nim o wydaniu twoich komiksów.

Marinette: (do Alyi) Co za kłamczucha!

Alya: Masz jakąś obsesję na jej punkcie, Marinette.

Caline: Sprawdziłam wasze prace pisemne. Większość z was sobie poradziła. Niektórzy lepiej niż inni, ale zanim wam je oddam, Marinette, czy możesz przynieść mi swój plecak? Muszę coś sprawdzić.

(Lila uśmiecha się złowrogo. Marinette podchodzi z plecakiem i kładzie na biurko.)

Caline: Dzisiaj ktoś anonimowo zgłosił, że byłaś w posiadaniu zestawu odpowiedzi. (Przeszukuje plecak Marinette i wyciąga kartkę z odpowiedziami.) I okazuje się, że ten anonim miał rację.

(Wszyscy uczniowie są zszokowani.)

Marinette: Ale… to nieprawda! Ktoś widocznie podrzucił mi tę kartkę!

Caline: Odpowiedziałaś na wszystkie pytania prawidłowo.

Marinette: Naprawdę? Tak, ponieważ się uczyłam!

Alya: Proszę pani, Marinette zawsze ma dobre oceny.

Lila: To takie niepodobne do ciebie, Marinette. Przecież jesteś taka grzeczna.

Marinette: No jasne. Ty mi podrzuciłaś odpowiedzi! Ty jesteś anonimowym donosicielem!

Lila: Och! Ja staję w twojej obronie, a ty mnie oskarżasz?

Caline: Nie można nikogo oskarżać, nie mając dowodów.

Marinette: To na pewno ona! Ona ukradła odpowiedzi!

Caline: Absolutnie niemożliwe. Lila dostała najgorszą ocenę.

Marinette: No to… no… Specjalnie źle go napisała!

Adrien: Przepraszam, ale cała klasa wie, że Marinette nigdy nie oszukuje.

Alya: Mhm, to prawda!

Rose: To nie ma sensu.

Mylène: Ona jest uczciwa! Dobrze się uczy. Po co miałaby to robić?

(Pani Bustier klaszcze w dłonie, by uciszyć klasę.)

Caline: Marinette, Lila, zapraszam do gabinetu dyrektora. Musimy przedyskutować tę sprawę.

(Lila wstaje z ławki, dziewczyny wychodzą z klasy.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Korytarz.

(Marinette i Lila idą do dyrektora.)

Lila: Obiecałam, że bardzo uprzykrzę ci życie, Marinette. Chętnie zobaczę, jak z tego wybrniesz.

Marinette: Nie wpadnę w twoją pułapkę, Lila.

Lila: (pod nosem) Za późno. Już w nią wpadłaś.

(Marinette staje pod drzwiami dyrektora, Lila schodzi schodami w dół.)

Marinette: A ty dokąd?

Lila: Zaraz się przekonasz. (Siada na podłodze i udaje kontuzję.) Gotowa? Ach! Aaa! Aa, moja noga!

(Pan Damocles wychodzi z gabinetu.)

Pan Damocles: Co się tutaj dzieje?!

Lila: Marinette zepchnęła mnie ze schodów.

(Fred Haprèle podbiega, żeby pomóc Lili.)

Pan Damocles: (do Marinette) Do gabinetu!

Scena: Collège Françoise Dupont. Biuro dyrektora.

(Marinette, Lila, Tom i Sabine rozmawiają z dyrektorem. Lila ma bandaż na kolanie.)

Marinette: Proszę pana, naprawdę nic nie zrobiłam!

Lila: Nie wiem, dlaczego Marinette mnie nie lubi. Chciałam się z nią zaprzyjaźnić, a ona nazywa mnie kłamczuchą, nastawia wszystkich przeciwko mnie, a teraz jeszcze zepchnęła mnie ze schodów. (Kładzie ręce na kolanie i udaje ból.) Aa! Ach.

Marinette: To absolutne kłamstwa!

Pan Damocles: Mów dalej, Lila.

Lila: Zabrała nawet naszyjnik, który mam po babci. Lisi ogon.

Pan Damocles: Zabrała? Czyli ukradła?!

Marinette: Ach! To nieprawda! Ja nigdy nic nie ukradłam!

Tom: Moja córka nie jest złodziejką!

Sabine: Dlaczego mamy w to uwierzyć? Ona ją oskarża bez żadnego dowodu!

Lila: Oo… Ja mam dowód.

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Marinette, Lila, Tom, Sabine, pan Damocles i pani Bustier wchodzą do szatni na oczach uczniów. Podchodzą do szafki Marinette.)

Pan Damocles: Proszę otworzyć szafkę.

(Marinette otwiera szafkę. Na podłogę spada naszyjnik.)

Lila: Och! Naszyjnik po babci. (Podnosi go z podłogi.)

(Marinette patrzy na zdziwionych rodziców i przyjaciół.)

Marinette: To wszystko jest jej sprawka! To nie ja! Nic jej nie ukradłam, przysięgam.

Sabine: Och. (Przytula się do Toma.)

Marinette: Ty wiesz, że Lila kłamie, prawda, Adrien?

Adrien: Panie dyrektorze, moim zdaniem…

Pan Damocles: Marinette Dupain-Cheng, usuwam cię z tej szkoły!

(Okno się otwiera.)

Władca Ciem: Lila Rossi miała rację. Warto było na to czekać. Ten upadek Marinette przyniesie rozpacz wszystkich osób, które jej zaufały! (Bierze motyla do ręki i tworzy Akumę.) Już czuję wielką falę negatywnych emocji, które płyną w naszą stronę! Jesteś gotowa, Nathalie?

Nathalie: (Wychodzi zza Władcy Ciem.) Jak nigdy dotąd.

(Władca Ciem umieszcza Akumę w tablecie Nathalie.)

Władca Ciem: Asysturo, daję ci znów moc przemienienia mnie w Szkarłatnego Władcę.

(Nathalie pokrywa się czarno-fioletowym dymem i zmienia się w Asysturę.)

Asystura: (Kładzie rękę na lasce.) Od tej chwili jesteś wszechmocnym Szkarłatnym Władcą.

(Władca Ciem zmienia się w Szkarłatnego Władcę. Używa laski do zmiany motyli w szkarłatne Akumy.)

Szkarłatny Władca: Dzięki tobie mogę uwolnić tyle Akum, ile tylko zechcę. Lećcie do nich, moje małe Akumy. Znajdźcie Marinette i jej przyjaciół, i zawładnijcie wszystkimi!

(Akumy wylatują.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Marinette otwiera drzwi, przez które wlatuje chmara Akum. Infekują Marinette, Sabine i kilku innych ludzi.)

Szkarłatny Władca: (kolejno do Sabine i Marinette) Królowo Prawdy, Księżniczko Sprawiedliwości.

Scena: Siedziba Władcy Ciem.

Szkarłatny Władca: Jestem Szkarłatny Władca. Skoro nikt wokół już nie wierzy w niewinność, daję wam obu moc pokazania prawdy. (Do Mrocznej Sowy, Zombuziary, Wonnej Księżniczki i Reflekty) A wy, moi wierni poddani…

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

Szkarłatny Władca: (głos) Rozczarowani przez dziewczynę, którą tak podziwialiście…

Scena: Siedziba Władcy Ciem.

Szkarłatny Władca: Witajcie ponownie. W zamian za to, macie mi przynieść Miracula Biedronki i Czarnego Kota!

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Marinette sięga po kolczyki i prawie je zdejmuje.)

Scena: Siedziba Władcy Ciem.

(Asystura zaczyna kaszleć.)

Szkarłatny Władca: Hy? Co się dzieje?!

Asystura: To nic, wszystko dobrze. Działaj dalej. (Upada na podłogę.)

(Szkarłatny Władca podbiega do Asystury.)

Szkarłatny Władca: Chowaj mroczne skrzydła! (Zmienia się w Gabriela, a Asystura w Nathalie.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Akumy odlatują od swoich ofiar i zmieniają się w białe motyle.)

(Marinette leży na łóżku i rozmawia z Tikki.)

Tikki: Byłaś całkowicie pod władzą Akumy i chciałaś oddać swoje Miraculum Władcy Ciem.

Marinette: I nie byłoby już Biedronki. Koniec historii.

Tikki: Nie możemy na to pozwolić!

Marinette: Ani Lila, ani Władca Ciem nie wygrają! Udowodnię niewinność. Jeśli Alya zgodzi się pomóc…

Tikki: Alya nie padła ofiarą Akumy dziś w szkole. To pewnie dlatego, że ci ufa. Zadzwoń do niej.

Marinette: Racja! (Podnosi się z łóżka.)

Scena: Piekarnia Tom & Sabine. Balkon.

(Marinette siedzi na leżaku i rozmawia z Alyą na kamerce.)

Alya: Pozbierajmy myśli. Jesteś oskarżona o kradzież odpowiedzi. Dowód numer 1, kartka z odpowiedziami w twoim plecaku. Jesteś też oskarżona o zepchnięcie Lili ze schodów. Nie ma świadków, ale wszyscy widzieli Lilę na dole schodów. I jesteś oskarżona o kradzież naszyjnika Lili, który został — dowód numer 2 — znaleziony w twojej szafce. I wreszcie, mamy motyw! Wiem, że od pierwszego dnia nie cierpisz Lili, bo kręci się wokół Adriena.

Marinette: Ech… Dobrze, że z tobą rozmawiam. Dzięki za wsparcie.

Alya: Jesteś moją przyjaciółką i ja ci wierzę, ale dowody przemawiają przeciw tobie! Pocieszę cię. Każdy dobry dziennikarz zawsze szuka prawdy. Udowodnię twoją niewinność.

Marinette: Ach… dziękuję.

Alya: Po pierwsze, sprawca zawsze zostawia jakieś ślady. A gdy znajdziemy poszlakę, doprowadzi nas…

Marinette: Do Lili!

Alya: Nie! Do winowajcy. Jeśli od razu obwiniasz Lilę, możesz przeoczyć prawdziwego sprawcę.

Marinette: Oj, he he he. Racja.

Alya: Ktokolwiek podrzucił naszyjnik, musiał dotknąć twojej szafki. Poszukam na niej odcisków palców.

(Sabine wychyla się na balkon.)

Sabine: Marinette, pozwolisz na słówko?

Marinette: Za chwilę do was zejdę. (Rozłącza się.)

Scena: Piekarnia Tom & Sabine.

(Marinette rozmawia z rodzicami.)

Sabine: Posłuchaj, skarbie. Kochamy cię, ale to wszystko jest bardzo skomplikowane. Postanowiliśmy, że do czasu znalezienia nowej szkoły, będziesz nam pomagać w piekarni.

Marinette: Ale już mówiłam, ja nic nie zrobiłam! Jeśli będę ciągle w piekarni to jak udowodnię, że jestem niewinna?

Tom: W piekarni jest bardzo przyjemnie. Zobaczysz. (Podaje Marinette fartuch.)

Scena: Dwór Agreste'ów. Jadalnia.

(Gabriel stoi w drzwiach i rozmawia z lekarką.)

Lekarka: Jeszcze raz podkreślam, musi jak najwięcej odpoczywać.

Gabriel: Oczywiście, bardzo dziękuję.

(Ochroniarz odprowadza lekarkę, Gabriel zamyka drzwi i podchodzi do Nathalie. Kobieta leży w fotelu.)

Nathalie: Może uda się jeszcze wykorzystać ten chaos wywołany przez Lilę Rossi.

Gabriel: Ten plan nie ma sensu bez ciebie.

Nathalie: To prawda. A więc muszę… (Zamierza się podnieść.)

Gabriel: (Zatrzymuje Nathalie.) Nie będzie już ani Asystury, ani Mayury. Ostrzegałem cię. (Zdejmuje Miraculum Pawia ze swetra Nathalie.) Zepsute Miraculum może być niebezpieczne. (Chowa broszkę w marynarce.) Jego uszkodzenia zaczynasz odczuwać w swoim ciele.

Nathalie: Nie boję się tego. Chcę ci pomóc.

Gabriel: Nie takim kosztem. Nigdy więcej takim kosztem.

Scena: Collège Françoise Dupont. Szatnia.

(Alya stara się zdjąć odciski palców z szafki Marinette. Okazuje się, że Fred wyczyścił szafki.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Korytarz.

(Alya zadaje Lili kilka pytań i ją pociesza.)

Scena: Dwór Agreste'ów. Jadalnia.

(Nathalie budzi się w fotelu i podchodzi do śpiącego Gabriela. Wyjmuje Miraculum Pawia i ucisza Nooroo.)

Scena: Place des Vosges.

(Nathalie kupuje brelok z wieżą Eiffla od Théo.)

Scena: Paryskie kanały.

(Nathalie schodzi do kanałów i zakłada Miraculum Pawia. Wylatuje Duusu.)

Duusu: Łuhuuu! Tak! Już się czujesz lepiej? Tak? (Nathalie kaszle.) O nie. Nie zapeszam. A więc, co my tutaj robimy?

Nathalie: Gabriel by mi na to nie pozwolił. A ja chcę stworzyć bardzo potężnego Emo-potwora. Takiego, jakiego jeszcze świat nie widział.

Duusu: Nie! To zły pomysł. Musisz odpoczywać.

Nathalie: Gabriel desperacko pragnie Miraculów i chcę je dla niego zdobyć.

Duusu: Łuhu huhu huhuhu! Ale romantycznie!

Nathalie: Duusu, nastrosz pióra!

[Scena transformacji]

(Przemienia się w Mayurę.)

Mayura: (Wyrywa piórko z wachlarza.) Leć, mój piękny Amoku, i tchnij życie w moje dzieło. (Tworzy Amok i infekuje nim brelok. Kreuje Emo-potwora.) Biedronko, jestem Mayura. Jesteś w drużynie z Czarnym Kotem i masz jeden cel – wejść w posiadanie Miraculum.

Biedronka (Emo-potwór): Jestem gotowa, Mayuro.

Scena: Piekarnia Tom & Sabine.

(Tom uczy Marinette piec chleb.)

Tom: Pamiętaj, żeby krawędzie były równiutkie. Wtedy składasz ciasto, zaginając jedną trzecią długości do siebie.

(Alya dzwoni do Marinette.)

Marinette: Czy mogę odebrać?

Tom: (Odrzuca połączenie.) Nie skończyliśmy jeszcze naszego ciasta.

(Marinette opuszcza głowę.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Dziedziniec.

(Alya stoi przy schodach.)

Poczta głosowa: (Głosem Marinette) Tu Marinette, zostaw wiadomość.

Alya: Dobra, oto wyniki dotychczasowego śledztwa. Żadnych odcisków, żadnych dowodów. To zrobił ktoś bardzo sprytny. Przykro mi. Później się zdzwonimy. (Kończy nagrywanie i odchodzi.)

(Adrien podsłuchuje Alyę i patrzy na Lilę z grupką uczniów. Zamierza podejść, ale dostaje wiadomość.)

Nadja: (w wiadomościach) Tu Nadja Chamack, na żywo spod Łuku Triumfalnego, gdzie Biedronka walczy z nowym super-złoczyńcą.

(Kamera robi zbliżenie na szczyt budowli. Mayura walczy z Emo-potworem.)

Mayura: (do kamery) Jestem Mayura i za chwilę unicestwię Biedronkę. Ha ha ha ha ha ha!

(Adrien wyłącza wiadomości i wybiega.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Klasa pani Mendeleiev.

(Adrien wbiega do klasy. Wylatuje Plagg.)

Plagg: Nic nie mów. Idziemy pomóc twojej ukochanej.

Adrien: Jesteśmy w jednej drużynie, Plagg. Pomogę Marinette, ale najpierw… Plagg, wysuwaj pazury!

[Scena transformacji]

(Przemienia się w Czarnego Kota.)

Scena: Szczyt Łuku Triumfalnego.

(Czarny Kot dociera na miejsce.)

Czarny Kot: Czarny Kot pędzi na ratunek.

Mayura: (do Biedronki) Udawaj, że cię boli. (Dźga Emo-potwora wachlarzem i odchodzi.)

Biedronka (Emo-potwór): Aaaaa! (Upada na podłogę.)

Czarny Kot: Kropeczko, nie! (Podbiega.)

Scena: Piekarnia Tom & Sabine.

(Marinette piecze z Tomem. Sabine i dwóch klientów oglądają wiadomości.)

Klient: Biedronka walczy ze złoczyńcą pod Łukiem Triumfalnym.

Sabine: Czarny Kot jest tam z nią?

(Tom się odwraca, a Marinette kuca pod stołem.)

Marinette: (do Tikki) O co chodzi z tą Biedronką i Mayurą?

Tikki: To pewnie pułapka Władcy Ciem!

Marinette: Muszę tam dotrzeć, zanim Czarny Kot się nabierze. (Wychyla się i zauważa worki z mąką. Wysypuje jeden na siebie.) He he. Ale ze mnie ciapa. Mogę iść się przebrać, tato?

Tom: Nie ma potrzeby, nie przejmuj się. Dobry piekarz nie boi się pobrudzić. Przebierzesz się, jak udekorujesz te wszystkie pierniczki. (Kładzie blaszkę na stole. Marinette z pośpiechem dekoruje je lukrem.)

Scena: Szczyt Łuku Triumfalnego.

(Czarny Kot próbuje podnieść Biedronkę.)

Czarny Kot: Wszystko gra?

Biedronka (Emo-potwór): O mnie się nie martw. Biegnij za Mayurą. Ał! Ał! Ał! (Z pomocą Czarnego Kota z powrotem się kładzie.) Czarny Kocie, nie czuję się dobrze.

Czarny Kot: Coś jest nie tak. Nas przecież nie da się zranić.

(Mayura chowa się wysokim podwyższeniem.)

Mayura: Niczego nie podejrzewa. (Telepatycznie do Biedronki.) Odbierz mu Miraculum – pierścień – zanim prawdziwa Biedronka tu dotrze.

Biedronka (Emo-potwór): Czarny Kocie, nie zostawiaj mnie.

Czarny Kot: Co? Co się dzieje?

Mayura: (do Biedronki) Od zawsze próbowałam ukryć to, co do ciebie czuję.

Biedronka (Emo-potwór): Już dłużej nie dam rady.

Czarny Kot: Przecież powiedziałaś, że kochasz kogoś innego.

Mayura: (do Biedronki) To… przeszłość.

Biedronka (Emo-potwór): Po tym wszystkim zrozumiałam, że zawsze przy mnie jesteś, mimo że cię odrzucam. Twoje uczucie do mnie trwa. (Chwyta dłoń Czarnego Kota i kładzie ją na swojej piersi.) A moje staje się coraz silniejsze. Nie mogę już dłużej udawać.

Mayura: (do Biedronki) Teraz!

(Biedronka wystawia usta i oboje zbliżają się do siebie. Emo-potwór powoli zsuwa pierścień z palca Czarnego Kota. Zjawia się prawdziwa Biedronka i odpycha ich od siebie.)

Biedronka: Uważaj, Czarny Kocie. Myli ci się fantazja z rzeczywistością!

Czarny Kot: (do Emo-potwora) Nie jesteś Biedronką?

Biedronka (Emo-potwór): Nie, to ona udaje mnie!

Biedronka: Nie daj się zmanipulować. Przecież wiesz, że kocham kogoś innego.

(Czarny Kot patrzy na obie Biedronki.)

Biedronka (Emo-potwór): Słuchaj swego serca.

Biedronka: Nie! Słuchaj swego rozumu!

Czarny Kot: Jesteś tylko iluzją! (Wstaje i rzuca kijem w Biedronkę.)

Biedronka: (Łapie kij.) Widzisz? Jestem całkiem prawdziwa. (Rzuca kij do Czarnego Kota.)

Czarny Kot: Niemożliwe. Nie może być dwóch Biedronek!

(Emo-potwór wstaje.)

Biedronka (Emo-potwór): Widocznie to fanka Biedronki…

Mayura i Biedronka (Emo-potwór): Pod władzą Akumy Władcy Ciem.

Biedronka (Emo-potwór): Nie nabieraj się na to!

Czarny Kot: Kropeczko, nie.

Biedronka (Emo-potwór): Musimy walczyć ze złoczyńcą. Nie pora na odpoczynek!

Czarny Kot: To Biedronka, jaką znam!

Biedronka: Ach, nie wierzę, że dałeś się nabrać! Dobra, masz rację. Nie jestem prawdziwą Biedronką. Nie ma szans, żebym pozwoliła ci zniszczyć moje kolczyki!

Mayura: Co? Dlaczego ona…

Czarny Kot: Założymy się?

Biedronka (Emo-potwór): (Związuje Biedronkę swoim jo-jo.) Twój ruch, Czarny Kocie.

Czarny Kot: (Biegnie na Biedronkę.) Kota…

Mayura: (Wychodzi z ukrycia.) Nie! Tylko nie kolczyki!

(Czarny Kot potyka się. Emo-potwór uwalnia Biedronkę.)

Biedronka: Witaj, Mayuro.

Czarny Kot: He? Mayura?! (Emo-potwór staje obok Mayury.) Wygląda jak prawdziwa.

Biedronka: Nie wszystko jest takie, jak się na początku wydaje.

Czarny Kot: Ale ta Biedronka nie jest iluzją ani ofiarą Akumy.

Biedronka: Aha. To jest Emo-potwór.

Czarny Kot: Ale jest o wiele lepsza niż wszystkie do tej pory. Idealna. Nie ma w niej nic z potwora.

Biedronka: Przepraszam, ale powinieneś wiedzieć. Nie jestem tak idealna jak ona.

Czarny Kot: I kocham cię taką, jaka jesteś.

Biedronka: Mam pomysł, gdzie jest Amok. Patrz, co trzyma Mayura! (Patrzą na brelok.)

Mayura: (do Emo-potwora) Za wszelką cenę odbierz im Miracula. Nie daj się zatrzymać!

Biedronka (Emo-potwór): Emo-traf! (Otrzymuje dużą broń z lepkimi pociskami.)

Czarny Kot: Łoo…

Biedronka: Pokażę ci prawdziwy… Szczęśliwy Traf! (Otrzymuje widelec.)

Czarny Kot: OK, na pewno jesteś tą prawdziwą.

(Emo-potwór zaczyna strzelać lepką substancją w różne strony. Trafia kilka samochodów.)

Kierowca: Hej, pomocy! Utknąłem!

Scena: Dwór Agreste'ów. Jadalnia.

(Gabriel budzi się i zauważa, że nie ma Nathalie.)

Gabriel: Hy? Nathalie?! (Otwiera wiadomości w telefonie i widzi w nich Mayurę.) Nooroo! Dlaczego mnie nie zbudziłeś?!

Nooroo: Nie miałem odwagi, panie. Tak smacznie sobie spałeś.

Scena: Szczyt Łuku Triumfalnego.

(Biedronka i Czarny Kot unikają pocisków. Bohaterka zauważa słabą Mayurę. Czarny Kot ratuje partnerkę przed kulą.)

Biedronka: Mayura traci siły! Mamy szansę ją pokonać i sprawdzić, kto jest pod maską. (Skacze i unika kul. Zauważa szklany daszek i wpada na pomysł.) Zatkaj uszy! (Skacze na płytkę i widelcem wykonuje piskliwy dźwięk. Emo-potwór i Mayura zatykają uszy. Mayura wypuszcza brelok, a Biedronka chwyta go jo-jo.)

Mayura: Nie!

(Biedronka chce zniszczyć brelok, ale patrzy na Emo-potwora i się powstrzymuje.)

Czarny Kot: Co się stało?

Biedronka: Masz rację. Nie ma w niej nic potwornego. To coś daje władzę nad Emo-potworem. On grzecznie wykonuje rozkazy. (Podchodzi do nieruchomego Emo-potwora i wręcza jej brelok.) Emo-potworze, jesteś wolna. Nie będę ci rozkazywać, ale proszę cię. Pomóż nam zdobyć Miraculum Mayury.

Biedronka (Emo-potwór): Dziękuję, Biedronko. Pomogę ci. (Biedronki stają do walki.)

Czarny Kot: Nie wierzę własnemu szczęściu. Może nazwiemy się Czarny Kot i jego Biedronki?

Biedronka: Ja wolę Biedroneczki i Kiciuś. Co ty na to?

Biedronka (Emo-potwór): Ty tu rządzisz, Biedronko.

Czarny Kot: Ach. Mogłem się domyślić.

(We trójkę ruszają w stronę Mayury, która się potyka. Wystawia rękę przed siebie, a Emo-potwór klęka z bólu. Mayura pstryka palcami, a Biedronka znika. Z breloka wylatuje Amok, który się oczyszcza.)

Czarny Kot: Jak mogłaś?! (Biegnie na Mayurę. Na drodze staje mu Władca Ciem i odrzuca go.)

Władca Ciem: Obdarzyłeś uczuciem Emo-potwora?

Biedronka: Władca Ciem!

Czarny Kot: To jest prawdziwy potwór!

Władca Ciem: O tak. I zaraz to udowodnię. (Zaczyna walkę z Biedronką i Czarnym Kotem.)

Czarny Kot: Pudło, dziadku! Chyba mogę tak na ciebie mówić, prawda?

Władca Ciem: Przestaniesz żartować, kiedy odbiorę ci Miraculum!

Biedronka: Czarny Kocie, osłaniaj mnie!

(Bohaterowie biegną na złoczyńców. Czarny Kot atakuje Władcę Ciem, a Biedronka obezwładnia Mayurę. Władca Ciem łapie Czarnego Kota.)

Władca Ciem: Ha ha ha ha ha! No i mamy szach!

Biedronka: Nie!

(Władca Ciem chce odebrać pierścień Czarnemu Kotu.)

Czarny Kot: Kotaklizm!

Biedronka: Nie ruszaj się, Kocie. Wystarczy, że odbiorę Miraculum Mayury i koniec zabawy. Szach mat, Władco Ciem! Radzę ci się poddać.

Władca Ciem: Ha ha ha ha ha! Wolę poczekać parę minut, aż ty i twój kociak przemienicie się w zwyczajne dzieciaki. Takie delikatne, łatwe do pokonania.

Biedronka: Wypuść go!

Władca Ciem: Wypuść ją.

Mayura: Mną się nie martw.

Czarny Kot: Nie słuchaj go.

(Władca Ciem wyrzuca Czarnego Kota z Łuku Triumfalnego. Biedronka robi z Mayurą to samo w przeciwną stronę. Oboje biegną na ratunek swoim partnerom. Biedronka ląduje z Czarnym Kotem na chodniku.)

Czarny Kot: Miałaś Mayurę na widelcu. Poradziłbym sobie sam. Czemu to zrobiłaś? (Patrzą na oddalających się złoczyńców.)

Biedronka: Bo jesteśmy Biedronką i Czarnym Kotem. Samo Biedronka nie brzmi już tak dobrze.

Czarny Kot: Nie powinnaś mi mówić takich rzeczy. (Wystawia usta. Biedronka kładzie na nich palca.)

Biedronka: Serce prawdziwej Biedronki nadal należy do kogoś innego.

Czarny Kot: Mogłem się tego domyślić.

Biedronka: Niezwykła Biedronka! (Rzuca widelcem i naprawia szkody.)

Czarny Kot: Nawet twoje moce nie przywrócą do życia drugiej Kropeczki?

Biedronka: Super-moce Pawia używane w złym celu są okrutne. Jeszcze bardziej niż moce Motyla.

Scena: Dwór Agreste'ów. Jadalnia.

(Nathalie leży w fotelu i rozmawia z Gabrielem.)

Gabriel: Wykazałaś się nieposłuszeństwem i naraziłaś na niebezpieczeństwo.

(Nathalie kaszle. Spadają jej okulary. Gabriel klęka po nie i zakłada z powrotem.)

Gabriel: Twój pomysł był genialny, ale nie potrzebujesz Miraculum, by mi pomóc.

Nathalie: Chciałeś, żebym zrobiła coś jeszcze. Znalazła strażnika.

Gabriel: Nie jestem zbyt przekonany.

Nathalie: (Zdejmuje Miraculum Pawia i oddaje je Gabrielowi.) Jeśli będziesz kiedyś potrzebował Mayury, możesz na mnie liczyć.

Scena: Kanał Saint Martin.

(Ochroniarz i Nathalie przywożą Adriena na sesję zdjęciową. Goryl otwiera drzwi Adrienowi.)

Adrien: (Wysiada z samochodu.) Dziękuję.

Vincent: Oo, Adriano! ¿Cómo estás?

Adrien: W porządku. Dziękuję, Giuseppe. (Zauważa Lilę na krześle.) Lila?

Vincent: To wy się znacie? Oo, mamma! Nowa muza taty jest wspaniała. Zwiedziła cały świat, zna wszystkie sławy! I jest Włoszką, tak jak ja.

Lila: Hej, Adrien. Bardzo liczę na twoją pomoc, bo nie mam jeszcze takiego doświadczenia.

Adrien: (do Vincenta i makijażystki) Czy możecie zostawić nas na chwilę samych?

Vincent: Jasne. (Odchodzą.)

(Adrien siada obok Lili.)

Adrien: Ostrzegałem cię, Lila, ale nie posłuchałaś. Skrzywdziłaś moją przyjaciółkę i to nie jest w porządku.

Lila: Ja?! Skrzywdziłam Marinette? Przecież to ona…

Adrien: Nie umiem udowodnić, że kłamiesz, bo jesteś w tym mistrzynią. Będziesz musiała wymyślić kolejne kłamstwo, równie przekonujące. Ale takie, żeby udowodnić niewinność Marinette.

Lila: Dlaczego niby miałabym to zrobić?

Adrien: Bo jesteśmy przyjaciółmi, prawda?

(Lila zerka na Nathalie. Kobieta kiwa twierdząco głową.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Biuro Pana Damoclesa.

(Marinette, Lila, Tom i Sabine rozmawiają z dyrektorem.)

Lila: I z powodu tej rzadkiej choroby czasami nie wiem, co mówię. Bardzo cię przepraszam, Marinette.

Pan Damocles: (Trzyma chusteczkę przy nosie.) Dziękujemy za to szczere wyznanie. Jestem wzruszony. Marinette. Od jutra znów możesz uczęszczać do szkoły. (Wydmuchuje nos.)

Scena: Collège Françoise Dupont. Korytarz przed biurem Pana Damoclesa.

(W biurze Tom i Sabine żegnają się z dyrektorem. Na zewnątrz Marinette rozmawia z Lilą.)

Marinette: Ludzie powinni to wiedzieć. Nie wszystko jest takie, jak się na początku wydaje, więc… słuchaj. Nie wiem dlaczego to wszystko rozpętałaś ani dlaczego tak nagle nakłamałaś, żeby to naprawić, ale… Cieszę się, że potrafisz się otrząsnąć. Czasami.

Lila: Tak jak mówiłaś. Nie wszystko jest takie, jak się na początku wydaje. (Odchodzi.)

Scena: Dom Marinette. Kuchnia, salon.

(Marinette siedzi przy stole. Sabine ogląda telewizję.)

Tom: Od początku wiedziałem, że moja córeczka jest niewinna. (Kładzie tort przed Marinette.)

Sabine: Oo, czy oni nie są z twojej klasy?

(Marinette odwraca się do telewizora. Na ekranie wyświetlają się zdjęcia Adriena i Lili.)

Alec: W tym tygodniu wpadniemy na sesję zdjęciową Gabriela Agreste'a, żeby przeprowadzić wywiad z jego nową muzą. Panienką Lilą!

(Marinette ogląda z niedowierzaniem.)

Sabine: Och. Dobrze, że mimo tej choroby, może realizować marzenia.

Koniec odcinka.

Advertisement