11 głos w ankiecie
No i przyszła pora na czwartą bitwę na Arenie Gracza 2.0. Po dwóch miesiącach przerwy mogę ogłosić, że Pixelator wygrał z Bańkorem (szczegóły na stronie projektu). Teraz bój toczą panowie zakumizowani przez niesprawiedliwość – Arcyglina i Simon Mówi!
11 głos w ankiecie
Tak dotarliśmy i do trzeciej rundy Areny Gracz 2.0! Po tym, jak zwyciężyli Lila i Ilustrachor, co możecie zobaczyć na stronie projektu, czas na bitwę pomiędzy dwoma, nieco mniej popularnymi super-złoczyńcami – Bańkorem i Pixelatorem.
13 głos w ankiecie
Dotarliśmy do drugiego pojedynku! Pierwszy przegrała nasza pogodynka, pokonana przez iluzjonistkę, co możecie zobaczyć na stronie projektu. Tym razem walczą ze sobą Ilustrachor i Lady Wfi. Kto wygra tym razem? To zależy od was!
18 głos w ankiecie
3 pkt przyznaję pracy numer 1 autorstwa @Akodone (naprawdę mi się ten art podoba, plus te tło... *.*)
2 pkt przyznaję pracy numer 9 autorstwa @Kusogorzyk (bardzo ciekawa koncepcja marzenia Barbary przed staniem się Rycerzem Sową)
1 pkt przyznaję pracy numer 5 autorstwa @XxxUżytkownikxxx (slayy queen, plus podziwiam, że zrobiłaś to I guess w paincie)
Ponieważ ostatnimi czasy zarówno Dyskusje, a co z tym idzie, kategoria Zabawy, nie żyje, postanowiłem stworzyć grę z rywalizacją postaci. Na razie walczą ze sobą super-złoczyńcy z sezonu pierwszego, na chwilę obecną jest ich szesnaście z dwudziestu siedmiu (ewentualnie dwudziestu sześciu, jeśli odpuścimy Czarodzieja Nieszczęść). Zapraszam do głosowania, a oto tabela eliminacji:
19 głos w ankiecie
Ponieważ nie mam ani pomysłu, ani talentu, postanowiłem „narysować” Pana Banana jako ogórka, co jest jego marzeniem
Nie wiem, jak to się stało, że nie dość, że napisałem pracę na konkurs, to jeszcze zgłaszam pracę na konkurs, ale I gonna be just like you gotowe
Kolejna mała edytka, tym razem u Ivana
Dzisiaj nie poszalałem, ale wleciała mała edytka do Aurore
Dzisiaj stworzyłem art o Good Sports
3 punkty − praca numer 2 (@Akodone). Postać jest zdecydowanie najbardziej rozbudowana, pełna cytatów i autorskich grafik, wszystko jest napisane sensownie i przyjemnie dla oka.
2 punkty − praca numer 3 (@Nishati). Postać ciekawa, bardzo spodobał mi się fakt, że Arthur miał dwa Miracula, a nie, stereotypowo, jedno.
3 punkty − praca numer 7 (@XxxUżytkownikxxx). Mega mi się podoba pomysł postaci, która zdobyła moce nie dzięki Miraculom, a dzięki głupocie Marinette. I już po pierwszym cytacie wiem, że kocham Alice.
Dodałem pliki do artykułu o Zakonie Strażników
Dodałem alty do artykułu o Reklekcie
Tutaj będę patrzył na Alima oczami „realnej osoby”.
Zacznijmy od początku: Alim dostaje znikąd listy od swojej córki w stroju niebieskiego królika. O ile by nie wspomniała w nich, że posiada Miraculum, uznałbym na jego miejscu za dziwne. Jeżeli by wiedział o udziale Królix w starciu z Graficzasem to ewentualnie mógłby połączyć fakty, ale raczej nie wiedział, że super-bohaterka to jego córka z przyszłości. Można by powiedzieć, że o tym również napisała w liście, jednak ja bym osobiście był podejrzliwy, bo są photoshopy, greenscreeny i tak dalej. Prędzej bym pomyślał, że Alix robi sobie żarty, niż naprawdę jest w czasach wiktoriańskich lub renesansie.
Przejdźmy teraz do momentu, gdy pojawiają się Biedronka i Czarny Królik, prosząc go o to, by pozwolił swojej córce zniknąć na kilka miesięcy. Po pierwsze: jaki rodzic pozwoliłby swojej maksymalnie piętnastoletniej córce na coś takiego? Ja w jej wieku (a nie wiemy, czy to na pewno była piętnastka) kończyłem szkołę podstawową i rodzice nie pozwalali mi nawet jechać zbyt głęboko w miasto. To pierwsze. Drugie to edukacji Kubdelowej. Chwilę wcześniej gadali o tym, kim chce być Alix w przyszłości. I chwilę później Alim dosłownie pozwolił jej olać szkołę. Niby można zrozumieć losy świata, ale gdybym miał córkę i zrozumiał to wszystko to prędzej bym sam wziął Miraculum Królika, niż pozwolił swojemu niepełnoletniemu dziecku na coś takiego.
Dobra, to były tylko moje rozmyślania na temat Alima jako ojca. Teraz do tego, czy ta decyzja była słuszna. Załóżmy, że Alim ma zakaz i nie może wziąć Miraculum, więc puszcza Alix. No słuszna było, jakby nie patrzeć, dzięki temu Monarch nie zdobył władzy nad czasem. Chyba więcej o tym się nie da napisać.
I tak kończę moją odpowiedź na pytanie, która zawierała głównie moją ocenę Alima jako ojca.